Aktualności

5 sytuacji, gdy studencki networking otworzył drzwi do globalnych sukcesów

11.09.2025 ABK poleca

5 sytuacji, gdy studencki networking otworzył drzwi do globalnych sukcesów

Największe firmy świata nie zawsze startowały z kapitałem inwestorów i dopracowaną strategią. Nieraz ich początkiem były relacje zawarte na uczelni, gdzie studenci łączyli pasję z ambicją. Tak rodziły się projekty, które później zdobywały globalne rynki.

Dlaczego sieć kontaktów przewyższa każde CV

W rozmowach akademickich i zawodowych regularnie pojawia się termin networking. Nie oznacza on jedynie modnego hasła ani wyścigu o ogromną liczbę znajomości. To przede wszystkim sztuka nawiązywania i rozwijania relacji opartych na wzajemnym wsparciu oraz wymianie doświadczeń.Na pierwszy rzut oka zwykłe sytuacje – krótka wymiana zdań w bibliotece, wspólne opracowanie projektu podczas zajęć czy udział w warsztatach – potrafią zapoczątkować wartościową sieć kontaktów. Właśnie takie więzi w kolejnych latach przekładają się na rozwój zawodowy.

Świadome budowanie relacji warto rozpocząć już w okresie studiów. To czas spotkań z osobami o różnorodnych zainteresowaniach, umiejętnościach i sposobach postrzegania świata. Takie środowisko sprzyja współpracy oraz otwiera możliwość realizacji przyszłych projektów. Rozległa i jakościowa sieć znajomości sprawia, że networking staje się jednym z najważniejszych czynników pomagających znaleźć pracę po ukończeniu studiów.

5 przykładów, jak studencka kreatywność podbiła świat

Networking nabiera największej mocy, gdy spotykają się osoby otwarte na świeże idee, dzielące pasje i potrafiące swobodnie rozmawiać. Uczelnie stają się wówczas przestrzenią, w której rodzą się więzi o ogromnym znaczeniu – zwykła wymiana zdań na korytarzu albo wspólna zabawa w akademiku może stać się początkiem przedsięwzięcia o światowym zasięgu. Niektóre firmy, znane dziś każdemu, narodziły się właśnie z takich spotkań. Na starcie ich siłą nie były pieniądze, lecz sieć relacji oparta na zaufaniu i współpracy. Oto pięć historii pokazujących, że więzi tworzone w czasach studenckich potrafią przeobrazić się w marki obecne na całym świecie:

  1. Facebook – gigant mediów społecznościowych
    Miliardy internautów zaglądają tam każdego dnia, aby rozmawiać, udostępniać posty i uczestniczyć w życiu wirtualnych społeczności. Początki były jednak zupełnie inne – Mark Zuckerberg razem z kolegami z akademika zaprogramował stronę przeznaczoną wyłącznie dla studentów Harvardu. Projekt szybko wyszedł poza kampus i przeistoczył się w światowy fenomen.

  2. Google – numer jeden w świecie wyszukiwarek
    Nieprzerwanie, miliardy pytań trafiają do narzędzia, które dla wielu osób stało się pierwszym krokiem w odkrywaniu internetu. Geneza sięga czasów studiów Larry’ego Page’a i Sergeya Brina na Uniwersytecie Stanforda. Ich wspólne badania nad systemem porządkowania informacji stworzyły podwaliny projektu, który na zawsze odmienił sposób korzystania z sieci.

  3. Microsoft – technologiczna potęga
    Windows i Office, powszechnie używane w biurach oraz domach, to dzieło dwóch studentów zafascynowanych programowaniem. Bill Gates i Paul Allen, jeszcze w czasach nauki, połączyli siły, by zaoferować komputer każdemu, kto chciał go używać. Upór oraz wizja sprawiły, że ich firma stała się jednym z największych graczy technologicznych na świecie.

  4. Dropbox – usługa chmurowa zmieniająca codzienną pracę
    Dzięki niej pliki, zdjęcia i projekty można otwierać w dowolnym miejscu. Historia zaczęła się na MIT, gdzie Drew Houston i Arash Ferdowsi poszukiwali prostszego sposobu organizowania własnych plików. Z potrzeby zrodziło się rozwiązanie, które szybko zdobyło użytkowników i stało się jednym z najważniejszych narzędzi współczesnej pracy w chmurze.

  5. Yahoo – prekursor sieci
    Założone przez Jerry’ego Yanga i Davida Filo podczas studiów na Uniwersytecie Stanforda, początkowo pełniło rolę katalogu stron internetowych. Z czasem rozrosło się w jeden z największych portali sieciowych, wyznaczając kierunek rozwoju internetu w latach 90. Choć jego rola na rynku zmieniła się z biegiem lat, początki pokazują, jak studencki projekt potrafił ukształtować cyfrową rzeczywistość.

Polskie biznesy stworzone jeszcze podczas nauki na uczelni

Opowieści o międzynarodowych firmach potrafią inspirować, lecz równie silne przykłady znajdujemy znacznie bliżej – w przedsięwzięciach, które swój rozwój zawdzięczają kontaktom nawiązanym podczas studiów. Nie trzeba więc spoglądać na Dolinę Krzemową, aby zobaczyć, że studencka współpraca potrafi przerodzić się przedsięwzięcia na szeroką skalę.

Dobrym dowodem jest Brainly, które powstało, gdy kilku studentów zauważyło, że młodzież chętnie wspiera się nawzajem przy zadaniach szkolnych. Z tej obserwacji narodziła się platforma edukacyjna używana dziś przez miliony uczniów i studentów w wielu krajach. Równie ciekawą historię opowiada Base – system CRM rozwijany przez młodych ludzi z Wrocławia, a następnie przejęty przez firmę Zendesk. Inną drogę obrał DocPlanner, jeden z najważniejszych start-upów w Polsce, umożliwiających rezerwację wizyt lekarskich online. Choć ten projekt nie został powołany do życia na terenie uczelni, to więzi z czasów studenckich, oparte na zaufaniu i współpracy, stały się kapitałem, który pozwolił zespołowi wspólnie stworzyć biznes.

Porada dla studentów

Najciekawsze idee często wyrastają z codziennych rozmów na zajęciach, w przerwie w pracy, czy domowym zaciszu. Warto pochylić się nad tym, co można ulepszyć i w jakim obszarze przyda się świeże rozwiązanie, a później poddać je dyskusji w gronie kolegów ze studiów. To właśnie podczas takich rozmów i wymiany spostrzeżeń rodzą się koncepcje, które mają szansę przerodzić się w przyszłe przedsięwzięcia biznesowe.

Co sprawia, że niektórzy rozwijają kontakty, a inni kończą na znajomości?

Networking nie sprowadza się jedynie do kliknięcia „obserwuj” na Instagramie ani do wręczania eleganckiej wizytówki. Jego sedno stanowią relacje, które powinny rozwijać się w oparciu o kilka trwałych zasad i dopiero wtedy przynoszą prawdziwe efekty. Najlepiej przyjrzeć się temu już podczas studiów – to okres, gdy wokół nas znajduje się niezwykle różnorodna grupa osób nastawionych na rozwój oraz zdobywanie wiedzy. Na czym oprzeć swoją sieć znajomości? Oto trzy elementy decydujące o jej jakości:

  • Wspólny kontekst – ludzie, którzy podążali podobną ścieżką edukacyjną czy zawodową, szybciej znajdują porozumienie. Łatwość rozmowy, bliskie doświadczenia i poczucie zrozumienia sprzyjają tworzeniu więzi, które później procentują w biznesowych przedsięwzięciach.

  • Zaufanie – w środowisku akademickim błyskawicznie ujawnia się, kto potrafi dotrzymywać terminów i sumiennie pracować. Takie zachowania sprawiają, że ktoś zyskuje opinię osoby godnej polecenia. W świecie biznesu właśnie takim ludziom najczęściej powierza się odpowiedzialne zadania czy partnerstwa.

  • Wiedza i inspiracje – uczelnia skupia osoby o odmiennych zainteresowaniach i kompetencjach. Spotkania, wspólne projekty i rozmowy rodzą nowe spojrzenia oraz świeże pomysły. Takie zderzenie energii i różnorodnych doświadczeń potrafi przerodzić się w innowacje, które stają się przewagą na rynku.

Studencki start w networkingu

Nie odkładaj pozyskiwania kontaktów na później. Raport CBOS od lat pokazuje, że dla Polaków relacje i kontakty społeczne mają ogromne znaczenie przy szukaniu zatrudnienia. Okres studiów to wyjątkowy moment na spotkanie osób, które w przyszłości mogą zostać współpracownikami, partnerami w pracy albo pomocnikami w konkretnym zadaniu. Wiele kroków możesz podjąć od razu:

  • Zaangażuj się w życie uczelni – organizacje studenckie oraz koła naukowe stwarzają przestrzeń do spotkań z osobami o podobnych zainteresowaniach. Dzięki nim rozwijasz umiejętność współpracy, negocjacji i korzystania z wiedzy innych.

  • Bierz udział w wydarzeniach akademickich – konferencje, warsztaty czy spotkania tematyczne ułatwiają zdobywanie pierwszych kontaktów o charakterze profesjonalnym i dają okazję do zaprezentowania własnych umiejętności większej publiczności.

  • Buduj swoją obecność online – LinkedIn, grupy tematyczne na platformach społecznościowych czy fora branżowe umożliwiają wymianę doświadczeń, prezentację osiągnięć i odnajdywanie osób o zbliżonych zainteresowaniach.

  • Korzystaj z praktyk i staży – nawet krótkotrwałe doświadczenia zawodowe pozwalają spotkać ludzi z branży, zdobyć przydatne kontakty i nabrać pewności w relacjach zawodowych.

Nie traktuj networkingu jako zbierania nazwisk dla korzyści. Najwięcej znaczą autentyczne więzi, które otwierają drogę do wymarzonej pracy lub stworzenia własnego biznesu. Takie relacje nie muszą ograniczać się wyłącznie do sfery zawodowej – wspólne spędzanie czasu poza zajęciami, przyjaźnie czy podobne pasje często sprawiają, że współpraca układa się naturalniej i daje lepsze efekty.

Podsumowanie

Studia to nie wyłącznie godziny spędzone nad książkami i przygotowaniami do egzaminów – to także okres, kiedy warto otworzyć się na ludzi, których spotykasz na korytarzach czy podczas wspólnych zajęć. To właśnie oni mogą odegrać ogromną rolę w twojej przyszłości zawodowej. Historie Facebooka, Google czy Reddita dowodzą, że wiele przedsięwzięć o globalnym zasięgu zrodziło się z więzi zawartych na uczelni.

Buduj relacje już teraz: włączaj się w inicjatywy, bierz udział w spotkaniach i rozmawiaj z osobami o różnych zainteresowaniach. Pamiętaj – twoje kontakty stanowią twoją przewagę, a zwykła pogawędka w akademiku może przerodzić się w początek biznesu, który odmieni twoje życie.

Źródła:

Artykuł został przygotowany przez zespół Portalu Aplikuj.pl

 

Galeria zdjęć